Piszę rozdział, staram się naprawdę, ale czas mi nie sprzyja. Powód ? 2 pieprzone tygodnie za granicą, zero neta i laptopa, ale dobra wiadomość jest taka, ze kupiłam zeszyt, uporządkowałam w nim swoje myśli dotyczące bloga i zrobiłam rozpiskę planowanych wątków, jest dużo o postaciach, także nie będę się gubić.
Co dalej..Ah tak, rozdział. Uwaga! Uroczyście przysięgam, że dodam to do końca tego tygodnia.
A jak się nie uda, to niech mnie sklątki tylnowybuchowe pogryzą, albo gorzej.
Nie jestem pewna czy mam na niego pomysł. Możliwe, ze będzie tylko rozdziałem 'przejściowym'.
Nie chciałabym tego, naprawdę. Pojęcia nie mam jak to skończę, ledwo widzę na oczy ze zmęczenia. Moja ilość snu w ciągu ostatnich 5-6 dni to uwaga.... 14 godzin.
Wczoraj zamiast spać, oglądałam oczywiście HP do 11, podczas kiedy wstać musiałam już o 7. Brawo.
Cóż, do zobaczenia jak najszybciej mam nadzieję.
Oczywiście liczę na komentarze :)
NikaPlease
Ach, Czaro Ognia /*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz